czwartek, 6 marca 2014

to co było i to co jest..

Mam przyjaciółkę.. Ma na imię Patrycja. Była zakochana w pewnym Tomku.. Miała bzika na jego punkcie! A skoro jesteśmy przyjaciółkami mamy ten sam gust ;D Też jestem zakochana ale w innym Tomku... Jej Tomek nie okazywał specjalnej sympatii do niej, a mój ponoć mnie kochał, ale ze mną nie chodził. Wiem że to jest bardzo dziwne... Ja jako jej przyjaciółka starałam się ich połączyć.. niby coś tam robiłam ale większych efektów nie było. Jak ja starałam się połączyć ich, ona starała połączyć mnie z Tomkiem. I właśnie z tego wyszła rozmowa która nie była miła ale dużo zmieniła... oooj dużo dużo.. To była nasza rozmowa:
Tomek - T
Ja - J
,,(...)
J- wiem że to będzie głupie... ale mam 2 pytania.. Kochasz mnie?
T- Tak
J- A zależy ci?
T- Tak.
ale jest coś, czego nie mogę ci powiedzieć bo się boję że Cię zranię lub coś... po prostu wolę nie mówić.. :(
(...) "
najbardziej boje się o co mu chodzi... tak tne się ale to już od dawna. I robię to dalej. Więc jakoś nie musi się bać... mówiłam mu to ale on nic nie rozumie :(

Mojej przyjaciółce wyznał miłość pewien Krzysiek. Nie przepadam za nim. Spędza z nim cały dzień... Nawet nie mamy czasu popisać albo pogadać na skypie. Odpuściła sobie całkowicie swojego Tomka!
Jej zaczęło się układać... chwali się wszystkim ;_; zaczęło mnie to już wkurzać... no ale mniejsza już o to. Gdy jej zaczęło się układać z tym całym Krzyśkiem mnie zostawiła samą jak palec... Nie jestem do końca pewna czy mogę ją nazwać przyjaciółką... :( 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz